Porównawcze studia religii: pytania o status epistemologiczny pojęć podstawowych

Autor

Słowa kluczowe:

religia, sztuka, przemoc, autonomia religii, brak jednoznaczności wiedzy

Abstrakt

W potocznym nastawieniu oglądanie dzieł o tematyce religijnej w muzeum należy do zachowań świeckich. Oglądanie ich w kościołach, sanktuariach, świątyniach, domach przybytku religijnego należy do zachowań religijnych. Todd Boss kwestionuje to założenie. Można odczuć świętość w galerii i piękno w kościele. Wystarczy wejść do galerii albo do kościoła. Wystarczy do czego? Poeta nie wyjaśnia, raczej implikuje. „Enough to make something happen that will matter for you in some way – wystarczy coś sprawić, by odsłonić jego znaczenie”. Sprawstwo jako źródło znaczeń to wykładnia pragmatystyczna, także durkheimowska. Czy religie odsłaniają swe znaczenia w aktach ich wykonań? Tak jak dzieła sztuki? Jak pisanie ikon? To – zdaje się – najstarsze w historii wiedzy o religiach stanowisko. Wielokrotnie podejmowane w najnowszych jego wersjach, hermeneutyce historycznej, teoriach krytycznych, w porównawczych studiach religioznawczych, także w socjologii religii opartej o założenia realizmu krytycznego i socjologii relacjonistycznej. Warto pytać o ich szczegółowe konfiguracje i status epistemologiczny, gdy same pytania celują w powiązania religii i sztuki, religii i polityki, religii i struktury społecznej, religii i każdej innej formy życia zbiorowego, jeśli jest formą istotnie. Komplikacje strukturalne powiązań religii z innymi formami zmieniają jej status społeczny, jej znaczenie, autorytet, funkcje. Historyczna zmienność religii stawia warunki formalne swym strukturalnym kontekstom. Religie w różnym stopniu formalizują relacje z innymi dziedzinami życia społecznego, kontekstualizują je i poniekąd negocjują swą stabilność i potencjał zmiany. Z socjologii relacjonistycznej w stylu Margaret Archer i Pierpaolo Donatiego, zwanej przez nich także relacjonizmem realistycznym lub krytycznym realizmem wiadomo, że owe warunki formalizacji każdorazowo należą do relacji społecznych, to znaczy do powiązań świadomych siebie jednostek, grup, intencjonalnego, świadomego działania o zdefiniowanej podmiotowości każdego z uczestników procesów tych powiązań. Ich pojęcia także poza relacjami nic nie znaczą, jeśli mają zachować się teoretycznie. Są teoretyczne o ile znaczą relacje empiryczne.

Pobrania

Opublikowane

2019-08-05